- Dlaczego się ze mną ożeniłeś?
- Z powodu śniadania - powiedziałem - szukałem kogoś, z kim mógłbym przez całe życie jeść śniadanie i wówczas mój wybór - tak się to przecież nazywa - padł na ciebie. Byłaś zawsze cudowną partnerką śniadań. Nigdy się z tobą nie nudziłem.
Nie mam żadnych wybitnych zdolności, ale wybitnie sobie z tym radzę. A w życiu? Sama nie wiem czy jestem bardziej naiwnie uparta czy wciąż uparcie naiwna.